Ciocia Opowiada

Praca opiekunki dziecięcej wymaga dużego zaangażowania. Doświadczenie nas jako matek, nasze obserwacje pomagają odnaleźć się w tym zawodzie. Prowadzę wraz z koleżanką grupę Kotki i chciałabym nakreślić swoje spostrzeżenia tudzież plusy i minusy ,bo to dzięki mojemu zaangażowaniu i koleżanki grupa stale się rozwija. Kotki to najmłodsze dzieci w w żłobku -a więc tutaj trzeba pracować całą sobą - ciałem, duchem, głową. Każda nasza niedyspozycja jest przez nie od razu zauważona, każdy uśmiech jest oddany, a każde dobre słowo nagrodzone chęcią współpracy. 

Kolejny "milowy krok" to odkrycie, że dzieci niekoniecznie robią z zabawkami to, co byśmy chciały. Główny nacisk kładziemy na "Zabawy fundamentalne", w sumie pierwsze dwa miesiące skupiałyśmy się na adaptacjach, które bez zakłóceń i myślę , iż nawiązałyśmy bardzo dobry kontakt z rodzicami. Założyłyśmy grupowego maila , co bardzo ułatwia nam współpracę.

Czasem myślę, że to nie tylko zawód to powołanie. Będę sumiennie przygotowywać swoją grupę do uczestniczenia w kolejnych szczeblach edukacji .Przede wszystkim potrzebna jest nam motywacja ta zewnętrzna i wewnętrzna, mam też na myśli kulturalne słuchanie pracownik.
Ciocia Julita Starszy Opiekun